Ikony z supraskiego muzeum.
Sięgam pamięcią wstecz przypominam sobie wycieczkę na Podlasie. To tu znajdziemy jedno z najpiękniejszych muzeów jakie widziałam. Klimatycznie położone, bo tak można określić położenie Supraślu.
Ikony , które tu podziwialiśmy pochodziły, z różnych cerkwi Podlasia, których już na mapie nie ma. Ikony te pochodzą nie tylko z cerkwi znajdujących się na Podlasiu, ale także na Białorusi czy w Ukrainie.
Z takim mnóstwem ikon spotkałam się tylko w jednym miejscu, był to zamek w Sanoku. Tam też jest ogromna kolekcja ikon, ale nie tylko. W supraskim muzeum były same ikony.
Ikony to są można powiedzieć małe dzieła sztuki. Mówi się, że ikon się nie maluje tylko pisze. Coś w tym jest. To przepiękne malowidła.
W muzeum tym mogliśmy zobaczyć nie tylko ikony, ale również mapy miejsc w których stały cerkwie z tymi pięknymi dziełami.
Bo to są małe dzieła sztuki. Często mają anonimowych autorów. Byliśmy zachwyceni tym muzeum.
Gracias a tu reportaje, me ha sido posible conocerlo.
OdpowiedzUsuńBuenas Noches.
What a fascinating museum!
OdpowiedzUsuńThe idea that icons are "written" rather than painted adds so much depth.
I enjoyed seeing the beautiful photos you shared. Thank you!
Dobrze że tyle pięknych ikon ocalało, pamiętam jak w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ciągle się słyszało o próbach wywiezienia ikon za granicę bo opuszczone i niezabezpieczone cerkiewki były łatwym celem dla złodziei specjalizujących się w tym procederze. To prawda, że ikony to nie to samo co obrazy, sposób w jaki są pisane daje im niespotykany wymiar duchowy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj zimową szarugą
OdpowiedzUsuńNa Podlasiu nigdy nie byłam.
A do ikon mam słabość. Te co pokazujesz, zachwycają
Pozdrawiam nadzieją na odrobinę ciszy
No i zjadło komentarz....
OdpowiedzUsuńJakie piękne. Bardzo lubię starocerkiewny styl. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te ikony. W ogóle Podlasie jest chyba najbogatszym kulturowo regionem w naszym kraju, czasami żałuję że dzieli nas niemal cała Polska...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)