Bieszczadzkie cerkwie.

 Ten post dedykuję Michałowi, który jak mało kto wie o Bieszczadach. Wśród bieszczadzkich połonin leżą unikatowe cerkwie. 




Te cerkiewne perełki wyłaniają się z za wzniesień, niczym małe drewniane pałace. 




Niektóre z nich są zamienione na kościoły katolickie inne zaś nieczynnymi cerkwiami greckokatolickimi. Przy jeszcze innych zobaczymy dawne krzyże nagrobne. 



Cerkwie te są przepięknymi unikatami drewnianej architektury sakralnej. Jest ich tam całe mnóstwo, począwszy od cerkwi w Smolniku a skończywszy na cerkwi w Ustianowej Dolnej. 


Te zamienione w ko0ścioły katolickie poniekąd ocalały, a te które zostały opuszczone niszczały. Część z nich jest w sanockim skansenie. To są takie drewniane cudeńka. 

Komentarze

  1. Kocham rosyjskie cerkwie, choćbym miała tylko oglądać je na czyichś fotografiach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są drewniane kościółki i równie wzruszające jak małe romańskie świątynie w Włoszech, po prostu ludzie budowali je z tego co mieli pod ręką, z drewna lub lokalnego kamienia, najlepiej jak potrafili. Serdeczne pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj słonecznie
    Piękna wędrówka. Bardzo lubię stare cerkwie. Nawet kupiłam sobie kalendarz z nimi, aby przez cały rok z nim "wędrować"
    Pozdrawiam końcówką kwietnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kilka razy podziwiałam Twój post i powiem Ci szczerze, ze zatęskniłam już za jakimś wyjazdem a za cerkiewkami szczególnie. Dawno ich nie oglądałam.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tłumacz

Popularny post


Moja Polska