Jarmark Bożonarodzeniowy w Krakowie.


 Ten piękny czas jaki został nam do Świąt Bożego Narodzenia, postanowiliśmy spędzić odwiedzając Bożonarodzeniowe Jarmarki. Pierwszym z nich był ten w Krakowie.




 Spacerując między kramami, zauważyliśmy jak skromne są nie ma tylu odwiedzających co wcześniej. 





Można napić się grzańca, ale miasto zostało " odarte " z tej magicznej świątecznej atmosfery. Jaka tu była wcześniej. 





Można powiedzieć korona wirus zrobił swoje. Odarł to miejsce z magii. Wcześniej gdy przejeżdżaliśmy w okresie około świątecznym do Krakowa, czuć było tą atmosferę Świąt, teraz żeby nie choinka stojąca tuż przy Sukiennicach, tak naprawdę nie wiadomo było by, że są Święta. 





 Jarmarki te są unikatowe, czuć na nich magię świąt. 

Komentarze

  1. Miałam w planach odwiedzić Kraków w przedświątecznym okresie. Faktycznie, miasto nie ma tej niepowtarzalnej aury adwentowej. Oj, nie spisali się włodarze Krakowa.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te plany pokrzyżował im korona wirus.
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  2. Witam.
    Fajny opis, super zdjęcia. Fajnie tak sobie pooglądać.
    Ja osobiscie nie przepadam za jarmarkami, bo zakupy, to domena mijej żony.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam w nowym blogu. U mnie w komentarzu do twojego komentarza podałem sposób odzyskania bloga. Jeśli przypadkowo gp usunęłaś powinien wciąż być na serwerze i może uda się go przywrócić. Spróbuj.

    Kiedyś bylem na podobnym jarmarku we Wrocławiu. Było to już po zmroku i powiem, że taka atmosfera bardziej do mnie przemawia. W sumie to wszystkie wyglądają podobnie. Ale robią klimat i to jest najfajniejsze.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż najczęściej nie robię zakupów na jarmarkach adwentowych to lubię odwiedzać takie miejsca. Są niezwykle klimatyczne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tłumacz

Popularny post


Moja Polska