Korowód Jasełkowy w Krakowie.
W tą sobotę jak co roku odbywa się w Krakowie, Korowód Jasełkowy.
Przypominam sobie Korowody w poprzednich latach, były dużo bardziej barwne. Więcej było tych kolędników. W tym roku tak jakoś malutko, skromniutko.
Choć kolęd też można było posłuchać. Jak np. " Przybieżeli do Betlejem ", czy innych znanych kolęd.
Nam najbardziej podobała się kapela góralska z Dobczyc mająca szopkę.
To było bardzo miłe i przyjemne, jak mi się wydaje, chociaż w tym roku było małe. Z powodu korony wiele się zmieniło na świecie. Tak jak tutaj w Holandii, a teraz także z tobą. Dzięki za odwiedzenie jednej z moich dwóch stron internetowych. Możesz po prostu pisać w swoim języku, ponieważ mogę wszystko przetłumaczyć. Życzę szczęśliwego dnia.
OdpowiedzUsuńNiestety czasy się zmieniają, niektóre tradycje zanikają... Warto je pokazywać, aby że kilka lat nie poszły całkowicie w niepamięć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie wieczorową porą
I think that is a very beautiful tradition, ideal for celebrate every year. It is so nice to see the traditional coloured clothes, and the people are Happy with the celebrations. A complete success for the organization of all the acts.
OdpowiedzUsuńOh I wish I knew your language so I could understand this festival! It looks like a lot of fun, and the costumes are grand!
OdpowiedzUsuńThank you for sharing at https://image-in-ing.blogspot.com/2023/12/a-living-nativity-at-nearby-church.html
Bardzo ciekawa tradycja z tym korowodem. Muszę przyznać, że wcześniej o niej nie słyszałam, chociaż przez pewien czas studiowałam w Krakowie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna tradycja, oby nigdy nie zaginęła.
OdpowiedzUsuń