Skansen w Myczkowcach
Post ten dedykuję Michałowi. który tak jak ja pokochał Bieszczady.
Skansen w Myczkowcach, to taka maleńka perełka wśród skansenów. Nigdy nie spotkałam się ze sekansem składającym się z samych budowli sakralnych. Są tu głównie cerkwie.
Jest tu, aż 140 miniatur budowli sakralnych, które są ustawione na 9 miniaturowych wzgórzach. Móżemy tu zobaczyć cerkwie greckokatolickie, prawosławne, a nawet kościoły rzymskokatolickie.
Ciekawie wyglądają te rozrzucone po tych kamiennych wzgórzach miniaturowe budowle sakralne.
Były tu zgromadzone miniatury cerkwi nie tylko z Polski, ale także z Ukrainy czy Rosji.
Wdychając oszałamiający zapach kwitnących kwiatów, przyglądaliśmy się tym małym miniaturom. wzbudzały u nas duży zachwyt.
Świetna rzecz, bo zwiedzenie wszystkich w realu jest zapewne dość trudne dla kogoś, kto bywa w tamtych stronach rzadko lub na krótko. Jak widać miniatury są bardzo starannie wykonane, więc można się z nimi zapoznać przynajmniej z zewnątrz albo zainspirować do wycieczki celem bliższego poznania. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow, what a unique and beautiful place! The miniature churches are stunning.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny miniaturowy park.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj, muszę sobie zapisać to miejsce! Ten mini-skansen wygląda fantastycznie! Uwielbiam drewnianą architekturę sakralną, pięknie to wszystko się prezentuje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)