" Szturm " na rabsztyński zamek.
Jak tak wspominam sobie ub. roczną Juromanię, przypomina mi się " Szturm na Zamek ".
Niestety zamek podczas potopu szwedzkiego bardzo ucierpiał. Szwedzi nie dość, że go złupili to jeszcze pod palili.
Ta armata robiła bardzo dużo huku, ale może tak miało być. Ogrom huku i walczący na szable rycerze.
Świetnie się bawiliśmy na tej imprezie.
Szturm na ten zamek skończył się szczęśliwie dla obrońców. Jednak w rzeczywistości tak szczęśliwie dla tych obrońców to już nie było. Bardzo szybko Szwedzi zdobyli zamek.
Świetnie się bawiłam, na pewno wybiorę się tam za rok.
Oglądałam jedynie rekonstrukcję bitwy pod Austerlitz, zwaną także bitwą trzech cesarzy. Mimo, że tylko jedną widziałam to podobają mi się takie rekonstrukcje zdarzeń historycznych czy też bitew.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Nie dziwię się, że świetnie się bawiłaś inni widzowie pewnie też. Jak widać rekonstruktorzy mieli dużo zapału a poza tym zadbali o stroje z epoki a ta strzelająca armata z pewnością robiła klimat. W Ostródzie mamy biwak wojsk napoleońskich no i oczywiście bitwę pod Grunwaldem, gdzie członkowie naszego Bractwa Rycerskiego co roku stają do walki. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWhat a spectacular showdown. Lovely pics!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten szturm. To musiał być niesamowity widok. Ja niedawno też szturmowałam zamek, tyle że w Pszczynie -> https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2024/07/1965-szybki-wypad-do-pszczyny.html?sc=1722281417182#c4537966178775636385. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByłam i widziałam Ruiny tego pięknego zamku ,mnie się bardzo podobał widok z wieży 😘🙂
OdpowiedzUsuń