Wawel - ukryta historia.

 


Aż trudno uwierzyć, że Wawelu mogło by nie być, gdyby swój projekt zrealizował bp. Sierakowski. Aż nie mieści się w głowie, że na miejscu tego unikatowego zamku miały być wojskowe koszary. 






Dobrze, że plany tego biskupa się nie spełniły. I dziś możemy oglądać ten piękny zamek. 








Uwielbiam Kraków z jego magicznymi zabytkami. A Wawel jest pod tym względem nie zwykłym  wyjątkiem. 







Od stuleci stoi w tym  miejscu i nagle ktoś postanawia, że go zburzy, sprawi, że przestanie istnieć by w tym miejscu mogły powstać koszary wojskowe. Dobrze ,że to się nie spełniło, a osoba, która chciała to urzeczywistnić musiała z Krakowa uciekać przed gniewem jego mieszkańców, którzy tak jak ja nie wyobrażali sobie, że Kraków będzie bez swojego zamku królewskiego, to im się nie mieściło w głowach. Woleli przegnać z miasta inicjatora takiego pomysłu. 












A tak mamy dzięki ówczesnym mieszkańcom Krakowa przepiękny zamek w którym niegdyś mieszali królowie. 

Komentarze

  1. A byłaś w krypcie wieszczów na Wawelu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale kiedy będę następnym razem muszę do krypty wieszczów wybrać.

      Usuń
  2. Wawel miejsce magiczne, które koniecznie trzeba zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koincydencja? Właśnie odpisałam na twój komentarz u mnie, że żałuję, iż Kraków tak daleko ode mnie, bo bywałabym tam co weekend, zaglądam do Ciebie, a tu Kraków :) Uwielbiam to miasto i nie znałam tej historii, że ktoś miał taki pomysł zburzenia Wawelu. Do krypt zajrzyj koniecznie, tak jak i do katedry- jest przepiękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Beautiful pics! Proud of the people who stood up to the bishop's plans to demolish the castle. Wawel Castle is a beautiful building, and I hope it will continue to be a source of pride for the people of Kraków for many years to come.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też kocham Kraków. Planuję wyjazd i ciągle coś stoi mi na przeszkodzie.
    Muszę koniecznie pojechać i odwiedzić ogrody na Wawelu bo to miejsce jest jak magnes.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Kraków, a widok na Wawel miałam przez kilka lat moich studiów. Akurat jeden z budynków UPJPII jest na ulicy sąsiadującej z jedną z kolebek naszej historii i wiele okien wychodziło właśnie na wzgórze. Cieszę się że mogłaś tam być, bo dzięki temu zobaczyłam jedno z moich ulubionych miejsc. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tłumacz

Popularny post


Moja Polska