Sopot - nadmorski kurort.

 Sopot z małej nadmorskiej mieściny stał się kurortem. Miastem w którym się bywa.  



W Sopocie odbywa się polsatowski festiwal piosenki. To tu zjeżdżają się liczne gwiazdy. Miasto które przyciąga spore tłumy turystów. 




Sopot jest miastem uzdrowiskowym, także ściągają do niego przeróżnej maści kuracjusze. Choć przyznam szczerze ja tam kuracjuszy nie widziałam, być może pora była nie odpowiednia, bo był początek maja. 





Spacerując uliczkami tego malowniczego miasta. Nowoczesne budynki mieszają się z XIX wiecznymi budynkami. Bardzo ciekawie to wyglądało. Człowiekiem, który uczynił z Sopotu uzdrowisko, to Jan Jerzy Haffner. W 1823 roku, wzniósł tutaj swój zakład leczniczy, od tego momentu zaczęły powstawać kolejne uzdrowiskowe budowle. 





Choć wiele złego możemy powiedzieć o Rosjanach, to dzięki nim Sopot cieszy się prawami miejskimi od 1901 roku. 





W 1870 roku dotarła do Sopotu Kolej zwana TYLNOPOMORSKĄ, która przez Koszalin i Słupsk biegła do Gdańska. 





Już XVIII wieku Sopot zyskał na znaczeniu wśród warszawskich elit. Można powiedzieć, że był polskim Bath. Miejscem, w którym musiało się być, nie tyle być co mieć swój letniskowy dom. 






 Najsłynniejszym hotelem w tym mieście jest Grand Hotel. To tu zatrzymują się znamienici goście, a także piosenkarskie sławy np. Beata Kozidrak. 






Miasto, które nie ma typowego rynku znanego z innych miast. Tu wszystko toczy się wokół Molo. To ono jest główną atrakcją tego pięknego nadmorskiego miasta. 






Tak dziwnie przyciętych drzew to ja jeszcze nie widziałam. Gdy je zobaczyłam, to miałam bardzo nieszczęśliwą minę, co nawet mój mąż zauważył. Jemu też tak przycięte drzewa się nie podobały.  Molo będzie miało swój osobny post. 

Komentarze

  1. So beautiful and interesting presentation, from this place, new for me.
    We have also strange trees. Even I do know a tree 'designer', I feel that for the trees is not so good.
    This is my feeling...
    Thank you for sharing!
    Have a fine Sunday and week ahead!

    OdpowiedzUsuń
  2. I think I lost a word... 'I do not know...'

    OdpowiedzUsuń
  3. Sopot ma swój urok, ale ilość turystów szczególnie w sezonie trochę mnie przeraża. Byliśmy dość dawno temu, z ochotą więc pospacerowałem dzisiaj wirtualnie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam powiedzieć, że kuracjusze są jak najbardziej sama byłam w sanatorium w Sopocie, ale to są raczej budynki na obrzeżach ja np miałam do molo prawie trzy kilometry. Natomiast drzewa dziwacznie poprzecinane to pewnie platany, które tak się goli z konieczności ponieważ mają bardzo kruche gałęzie, które łamie byle wiatr. Po takim ostrym przycięciu wypuszczają mnóstwo młodych gałązek i jak pojawią się listki tworzy się korona w kształcie ślicznej zielonej kuli. Dowiedziałam się o tym kiedy mieszkałam we Włoszech, tam jest ich mnóstwo zawsze na wiosnę są tak przycinane jeśli się tego zaniedba w trakcie wiatru albo burzy gałęzie łamią się jak zapałki spadają na ludzi i auta ulica jest wprost zaslana gałęziami i liśćmi. Z początku też się bulwersowałam, ale jak zobaczyłam jak to wygląda przekonałam się, że to konieczność. Pozdrawiam serdecznie! ☀️

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłem w Sopocie w 1977 roku, tylko jeden dzień - byliśmy na wakacjach na Helu. Życzę miłych wspomnień...
    Część architektury jest podobna do naszej.
    Ja też nie lubię takich przycinanych drzew, to pogwałcenie natury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może to dziwne, ale jeszcze tam nie byłam. Pora to zmienić.
    Pozdrawiam rozkwitającymi hortensjami

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka lat temu byłam w Sopocie. Muszę powiedzieć, że miasto mnie zachwyciło. Niestety, tłumy turystów przeszkadzały w rozkoszowaniu się tym miastem.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tłumacz

Popularny post


Moja Polska